Instytut Ordo Iuris w 2019 roku wnikał coraz głębiej w struktury władzy w Polsce. Widać, że jego celem jest stworzenie szerokiego środowiska, które będzie miało wpływ na polityczne decyzje i kształt polskiego prawa – oczywiście zgodnego z linią ideologiczną religijnych fundamentalistów.
Ordo Iuris dąży do wpływu na obecną władze z rozmachem. Z jego środowiska wywodzi się już dziś:
- dwóch nowych sędziów Sądu Najwyższego,
- wiceminister spraw zagranicznych,
- krajowy konsultant ds. genetyki,
- członek Rady Narodowego Instytutu Wolności
- i członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP.
33 pracowników, 16 stale współpracujących ekspertów, cztery zagraniczne organizacje partnerskie. Szkolenia dla studentów, które mają wyłonić przyszłych liderów. Krąg Przyjaciół. Nawiązywanie współpracy z samorządami. To nie jest zwyczajna organizacja pozarządowa. To rozpędzona maszyna politycznego wpływu.
(…)
Ordo Iuris nadaje ton ideologicznym bitwom
Ordo Iuris na 2020 rok zapowiada także
- raport o naruszeniach wolności akademickiej w Polsce – chodzi głównie o „cenzurę” treści pro-life i konserwatywnych;
- raport „obalający mity na temat ochrony życia, w tym najważniejsze przekłamania ruchów proaborcyjnych”
- oraz raport o ograniczaniu wolności religijnej chrześcijan w Europie.
Jeśli więc ktoś myślał, że najbardziej zideologizowany rok w Polsce właśnie minął, to się pomylił. Wygląda na to, że walka z „ideologią LGBT” była tylko wstępem do kolejnych fundamentalistycznych bitew. Zaś Instytut Ordo Iuris, coraz mocniej osadzony w strukturach władzy, z rosnącymi wpływami w instytucjach centralnych, samorządach i na uczelniach wyższych, będzie tym bitwom nadawał ton.
Dużo więcej o Ordo Iuris czytaj tutaj >>>
Sędziowie coraz lepiej sobie radzą z bezprawiem pisowskim. Niewątpliwie na uwagę zasługuje sędzia Paweł Juszczyszyn – bohater naszych czasów.
Jak to kiedyś w kampanii prezydenckiej we Francji jeden z kandydatów powiedział: – Wszyscy razem nakopiemy im w dupę.
I tak trzeba nakopać PiS-owi. A w najbliższych wyborach nakopać w Dupę. Przepraszam: w Dudę.
Sędzia, któremu minister sprawiedliwości skrócił delegację w związku z nakazaniem Kancelarii Sejmu przedstawienia list poparcia członków nowej KRS, zaskarżył pismo resortu w tej sprawie. Paweł Juszczyszyn domaga się stwierdzenia bezskuteczności odwołania ze względu na naruszenie jego niezawisłości sędziowskiej.
Więcej o Juszczyszynie, który przywraca wiarę w praworządność – czytaj tutaj >>>
System, w którym wola ludu uzasadniałaby autokratyczne rządy, jest marzeniem wielu ruchów populistycznych, ale w naszym kraju jest niebezpiecznie blisko do jej realizacji. Dobrze, że opozycja obudziła się z czteroletniego snu i zaczyna myśleć o jasnej linii programowej. Co powinna teraz zrobić? Pisze politolog i kulturoznawca prof…
View original post 222 słowa więcej