Duda, 21.06.2020

 

Tak Andrzej Duda mija się z prawdą. Chwalił się rekordem, a rekordu nie było

Trzy dni temu na miejskie targowisko w Opocznie zajechał ze swoją świtą Andrzej Duda. Prezydent rakiem wycofuje się ze szczucia na społeczność LGBT i wraca do opowieści o inwestycjach czy 500 plus. W Opocznie mówił także o średniej pensji, ale jak się okazuje minął się z prawdą. I to dość znacząco.

Platforma konkret24 wchodząca w skład grupy TVN24.pl, przyjrzała się prezydenckiej wypowiedzi na temat wzrostu średniej płacy za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Główny Urząd Statystyczny (GUS) wylicza średnią krajową sumując m.in. wynagrodzenia osobowe brutto, czy wypłaty z tytułu udziału w zysku. Otrzymaną sumę dzieli się następnie przez przeciętną liczbę zatrudnionych w danych czasie.

Ostatnie pięć lat w ustach Andrzeja Dudy jest praktycznie jednym wielkim sukcesem, którego zazdrości nam cały świat. Jak pisze konkret24, w Opocznie padły słowa: – (…) średnia pensja w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosła o 20 procent. To rekord od 1990 roku (…) – powiedział prezydent. Konto na Twitterze zajmujące się relacjonowaniem kampanii Andrzeja Dudy także podało tę informację, pisząc o 25 procentach, ale ta różnica procentowa nie ma tu wielkiego znaczenia.

Na początku lutego GUS podał, że przeciętne wynagrodzenie w 2019 roku wynosiło 4 918,17 zł, a w 2015 roku było to 3 899,78 zł. Wynika z tego, że średnia pensja wzrosła w czasie rzadów Zjednoczonej Prawicy 26 proc. Na tę minimalną różnicę w wartościach procentowych podanych przez Andrzeja Dudę można przymknąć oko. Ale twierdzenie, że to był rekord od 1990 roku jest fałszem i obrzydliwym kłamstwem.

W latach 2007-2015, czyli przez dwie kadencje koalicyjnych rzadów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego wynagrodzenie wzrosło z 2 691,03 zł do 3 899,78 zł, co w ujęciu procentowym daje 45 proc. Konkret24 sięgnął do danych z lat 1997-2001, gdy premierem był Jerzy Buzek. W tych latach średnia pensja wzrosła o 95 proc. z 1 061,93 zł do 2 061,85 zł. Podczas pierwszych rządów PiS w latach 2005-2007 średnie wynagrodzenie wzrosło o 13 proc.

Źródło TVN24.pl

 

crowdmedia.pl