Polacy mają dość, protesty przeszły ulicami Warszawy. “Sasin musi odejść!”
W środę za Rzeczpospolitą pisaliśmy o nadchodzącej fali protestów. Wczoraj ulicami stolicy przeszli pocztowcy, związkowcy z LOT-u, środowiska prodemokratyczne i antyfaszystowskie. Jak informuje stołeczna policja, wszystko przebiegło spokojnie i bez zakłóceń.
Organizatorem protestu pocztowców i pracowników LOT-u była Związkowa Alternatywa, która uważa, że w spółkach Skarbu Państwa trwa atak na związkowców, ponieważ zamiast dialogu są zwolnienia. Obniżka płac spowodowała, że Związek Zawodowy Personelu Pokładowego i Lotniczego wszedł w spór zbiorowy z PLL LOT. Poczta Polska chce obniżyć pracownikom pensje tłumacząc to trudną sytuacją spółki.
Około 200 osób w samo południe protestowało przed zarządzanym przez Jacka Sasina Ministerstwem Aktywów Państwowych. – Pracownicy LOT żądają wyjaśnień! Panie ministrze Sasin, po co panu LOT Polish Airlines? – można przeczytać na profilu lotniczych związkowców. LOT Polish Airlines to powołana niedawno do życia spółka, z którą może się wiązać przeprowadzenie kontrolowanej upadłości LOT-u.
Jak napisało RMF FM, pocztowcy żądali odpolitycznienia spółki Poczta Polska. – Żądamy odpolitycznienia kluczowych stanowisk w spółce, a na ich miejsce zatrudnienia osób, które posiadają nie tylko wiedzę, ale i doświadczenie w zarządzaniu tak dużą firmą, jak Poczta Polska – apelowali. Domagali się także wdrożenia programu naprawczego, powstrzymania obniżek pensji oraz lepszej ochrony pracowników w całym kraju. Demonstranci skandowali “Sasin musi odejść!”.
Ulicami stolicy przeszedł także: Ogólnopolski Strajk Kobiet, Komitet Obrony Demokracji, Studencki Komitet Antyfaszystowski i Ogólnopolski Strajk Obywatelski.
Źródło RMF FM
siedmioludek 