Politycy PiS ostatecznie zdecydowali o kandydatach do pełnienia funkcji sędziów w Trybunale Konstytucyjnym. Krystyna Pawłowicz, Stanisław Piotrowicz i Robert Jastrzębski mają od grudnia zasiadać w TK (wcześniej głosowanie ws. ich kandydatur w Sejmie). Jastrzębski zastąpił wcześniejszą kandydatkę – Elżbietę Chojnę-Duch.
Janusz Schwertner (dziennikarz, onet): „To jest hit. Elżbieta Chojna-Duch o tym, że nie jest jednak kandydatką PiS do TK dowiedziała się... z Onetu. „Czemu zmienili zdanie na temat mojej kandydatury? Nie mam pojęcia„ – mówi nam”.
– Chojna-Duch. Cnotę straciła, rubelka nie zarobiła – jakby rzekł Jarosław Kaczyński. Żal mi jej. Nie tylko mężczyzn, jak widać, poznać po tym, jak kończą – komentuje dr Marek Migalski.
Piotr Kupś (bloger, Ruch Wku*wionych): „Czyli, Chojna-Duch kłamała na komisji VAT obciążając PO, miała obiecany za to cieplutki kur…dołek w TK, a teraz PIS wystawia ją do wiatru. Nawet mi jej nie żal”.
– Trochę żal, bo teraz ani prof. Chojna-Duch nie będzie w Trybunale, ani rodzina jej ręki nie poda – mówi Michał Wilgocki (Gazeta Wyborcza).
– Nie przejmuję się SMS-ami, które wczoraj dostałam od członków mojej rodziny, że się nie spodziewali, że jest wstyd. SMS pod tytułem ‚ręki nie podam, do domu nie wpuszczę’ – wypowiadała się na początku listopada Elżbieta Chojna Duch po nominowaniu jej przez PiS na sędziego TK.
Reakcje internautów:
„Halo! Symetryści! Pawłowicz i Piotrowicz są jednak kandydatami PiS do Trybunału Konstytucyjnego. Odpadła Chojna-Duch. Śmieszne? Bardzo… Kaczyński pokazuje wykształciuchom, gdzie ma obyczaje. Wyznaczyć Hunów do pilnowania prawa. Szambo”.
„No i Stalo się… Chojna została „duchem„ , gdy tymczasem komuch z nienapasioną tryJJJJumf odnosić zaczynają.
Ja pierdziu, co za zdziczenie obyczajowe ten kraj ogarnęło?!”.
„Dobre! Inna sprawa, iż pani ECD jest kolejnym dowodem potwierdzającym tezę, że pójście na współpracę z PiS jest obarczone ogromnym ryzykiem samounicestwienia”.
„I została z tą zdradą jak Himilsbach z angielskim”.