Felieton Pablo Moralesa >>>
Przy Nowogrodzkiej musiano bowiem uradzić zmianę jego wizerunku na pozytywny, łączący, inkluzywny. Prezes ma miłować wolność i praworządność. I nie mówić stale o Donaldzie Tusku (to, skądinąd, byłoby faktycznie korzystne dla PiS, bo nieustanne koncentrowanie się na przeciwniku politycznym automatycznie podnosi jego rangę, dociąża go i wzmacnia). Prezes PiS jest zatem na „tak”, choć całe polityczne życie był na „nie”.
Felieton Karoliny Lewickiej >>>