Pełniąca obowiązki prezesa Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska 33 lata temu została sędzią – dzięki decyzji komunistycznych władz.
Politycy PiS mówiący wiele o dekomunizacji umieścili na stanowisko prezesa Trybunału Konstytucyjnego Julię Przyłębską powołaną przez PRL na sędziego. W TK zasiada jako sędzia – także dzięki politykom PiS – prokurator z PRL Stanisław Piotrowicz.
O rocznicy Przyłębskiej przypomniał w social mediach prawnik prof. Wojciech Sadurski.
„Piękna rocznica, która mogła Państwu umknąć: 30 stycznia 1987 r. mgr Julia Przyłębska została powołana na sędzię przez Radę Państwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Gratulacje, Pani Julio, mam nadzieję, że szampanskoje igristoje wybuchło i że Prezes uświetnił”.
– Moim zdaniem Julia Przyłębska to jedna z najbardziej haniebnych postaci powojennej Polski – komentuje ekonomista prof. Leszek Balcerowicz.
Reakcje internautów:
„Pewnie będzie pitrasić w kuchni całą noc”.
„Ciekawe czy będzie bukiet kwiatów od Morawieckiego i okolicznościowy rosół u Prezesa”.
„Przecież każdy względnie myślący człowiek wie, że nie chodzi o walkę z komunistycznymi sędziami czy personami. Mamy Pana Piotrowicza, Panią Przyłębską… Jak powiedział pewien Pan z PiS „ciemny lud wszystko kupi””.
„Dlaczego PiS wybiera takie indywidua jak ona i np. Piotrowicz, bo nie mają swojego zdania, tylko zlecone przez partię wtedy komunistyczną teraz post komunistyczną”.
***
Fragment życiorysu zawodowego Przyłębskiej.
„W 2001 złożyła wniosek o powołanie na sędziego Sądu Okręgowego w Poznaniu. Jej kandydatura została negatywnie zaopiniowana przez właściwe organa Sądu Okręgowego z uwagi na liczne błędy przy wydawaniu orzeczeń, ponadprzeciętną liczbę uchylanych wyroków oraz wysoką absencję w pracy, co złożyło się na konkluzję, że jej powrót do orzekania byłby niekorzystny dla wymiaru sprawiedliwości. Do przyczyn licznych uchyleń wyroków wydanych przez Przyłębską należało m.in.: nieprzeprowadzanie jakiegokolwiek postępowania dowodowego przed wydaniem wyroku, obraza prawa materialnego, pomijanie w orzeczeniach podstawowych faktów sprawy, naruszanie granic swobodnej oceny dowodów oraz dokonywanie ustaleń sprzecznych z aktami spraw.
Dwukrotnie sąd wyższej instancji nakazał wpisanie uwag do akt personalnych Przyłębskiej w związku z „rażącym naruszeniem prawa przez wydanie wyroku po rozprawie, o której strony nie zostały zawiadomione oraz rozstrzygnięciem o roszczeniu prawomocnie osądzonym”, a także w związku z „rażącym naruszeniem prawa przez sporządzenie wyroku nie zawierającego ustaleń faktycznych, analizy zgromadzonych dowodów ani wyjaśnienia podstawy prawnej”.
Jednak w 2001 po przedstawieniu wniosku przez Krajową Radę Sądownictwa postanowieniem prezydenta RP z 30 października 2001 została powołana na sędziego Sądu Okręgowego w Poznaniu i w tym roku podjęła ponownie orzekanie”. (żródło: Wikipedia).
***
Według profesorów prawa wybór Przyłębskiej na stanowisko prezesa Trybunału Konstytucyjnego odbył się z naruszeniem prawa i nie jest ona pełnoprawnym prezesem tej instytucji.
W 2018 r. sędziowie TK zarzucili Przyłębskiej łamanie prawa poprzez arbitralne wyznaczanie składów sędziowskich.
Wzmożenie pseudo-patriotyzmu na prawicy jest szczególne, im się gotują umysły z nienawiści, a nie z żadnej miłości.
Z nienawiści do mniemanych wrogów i do tych, którzy widzą ich nienawiść.
Nienawiść prawicę (pisowców) uskrzydla i latają jakoby świnie nad korytem.
Kapitalne przemówienie z okazji rocznicy wyzwolenia Auschwitz wygłosił Marian Turski, b. więzień tego obozu koncentracyjnego.
Zachowanie pisowskich polityków jest szczególne, to ludzie bez empatii, zapatrzeni tylko w koryto, z którego na chybcika siorbają, bo zostaną prędzej niż później odsunięci.
Jakiś matołek zamówił mszę za neo-KRS. Ależ trzeba być ćwokiem, aby takie rzeczy czynić. Niejaki Jarosław Dudzicz ma nasrane w łepetynie.
Tak samo jak poseł od Gowina, Wypij, wypisz-wymaluj osiołek, który nie ma wiedzy o przedmiocie, w którym się wypowiada.
Niektórzy sędziowie, mianowańcy nielegalnego KRS, potrafią zachować się przyzwoicie, jak Michał Kluska z Łodzi.
Nie bądźcie obojętni, gdy widzicie kłamstwa historyczne. Gdy przeszłość jest naciągana do potrzeb polityki. Gdy jakakolwiek mniejszość jest…
View original post 446 słów więcej