Ordo Rusis

@NewsweekPolska nie chowa głowy w piasek. @AlexPawlicka o fundamentalistycznej sekcie@OrdoIuris wspieranej przez @KremlinRussia

Ordo Iuris już od jakiegoś czasu stał się istotnym ośrodkiem decyzyjnym w Polsce. Ze zdaniem tej instytucji bardzo liczy się partia rządząca, co, niestety, przekłada się na podejmowane przez nią decyzje dotyczące funkcjonowania polskiego społeczeństwa.

Wprawdzie Ordo Iuris zapewnia na swej stronie, że „świadomie rezygnuje z grantów i dotacji publicznych”, ale czy tak jest rzeczywiście?

Radosław Sikorski ma sporo wątpliwości. Uważa, że fundacja wprowadza opinię publiczną w błąd, bo jest ona zapewne dofinansowana przez Narodowy Instytut Wolności, w radzie którego zasiada Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris oraz podejrzewa, że korzysta też ona z dotacji pochodzących z budżetu UE.

Zwrócił się więc do NIK z prośbą o przeprowadzenie dokładnej kontroli finansów tej fundacji. Kontrolą powinien być też objęty  Ośrodek Analiz Prawnych, Gospodarczych i Społecznych im. Hipolita Cegielskiego i Związek Stowarzyszeń „Konfederacja Inicjatyw Pozarządowych Rzeczpospolitej”, które są powiązane z Ordo Iuris.

Jest szansa, że NIK podejdzie bardzo poważnie do listu Sikorskiego, bo wszyscy przecież dobrze wiemy, że prezes NIK-u, pan Banaś, ma ostro na pieńku z obozem władzy, więc może to być dla niego niezła okazja, by się odegrać.

To genialne decyzje PiS właśnie, a nie praca Polaków i dobra koniunktura w światowej gospodarce, zaowocowały wzrostem PKB

Jest taki stary dowcip: ulice miasteczka przemierza obładowana furmanka, której woźnica pokrzykuje co chwilę: „Węgiel, węgiel przywiozłem!”. W pewnej chwili umordowany koń odwraca się do niego i mówi z wyrzutem: „Ty przywiozłeś, tak?”. Przypomina mi się ten żart, gdy premier nadmuchuje balon sukcesów swojego rządu. Okazuje się nagle, że to genialne decyzje PiS właśnie, a nie praca Polaków i dobra koniunktura w światowej gospodarce, zaowocowały wzrostem PKB. To profesjonalne zabiegi rządu Morawieckiego, a nie rynkowa hossa spowodowały, że bezrobocie znacznie zmalało w porównaniu z okresem rządów PO-PSL, kiedy gospodarka światowa najpierw dołowała, a potem powoli wygrzebywała się z kryzysu. Mądrym posunięciom rządu, a nie samoograniczeniom i rozsądkowi Polaków oraz słabym testowaniu zawdzięczamy stosunkowo niewielki zasięg epidemii w jej początkowej fazie. Oczywiście to rząd, a nie tysiące chałupniczych manufaktur, od razu zaopatrzył personel szpitali w ochronne maseczki.  I rzecz jasna świadczenia socjalne, rozdawane i obiecywane przed wyborami, pochodzą z jakichś zasobów PiS, a nie z naszych podatków.

Felieton Andrzeja Karmińskiego >>>

Dodaj komentarz