Zaraza nie posłuchała Rydzyka

Od duchownych, jak twierdzi wielu księży, podobno nie można się zarazić COVID-19. Praktyka pokazała, że twierdzenie kleru jest błędne, ponieważ Sanepid zamknął kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Zwoleniu (woj. mazowieckie).

Dyrektor placówki dodała, że w związku z zakażeniami kwarantanną objęto ponad 100 mieszkańców powiatu zwoleńskiego i powiatów graniczących z nim: „Kwarantanną objęto osoby, które miały kontakt z zarażonymi. To mieszkańcy nie tylko naszego terenu, ale także powiatów ościennych”.

Placówka religijna została już zamknięta dla wiernych i poddana dezynfekcji. Duchowni, na czas zamknięcia świątyni, transmitują msze święte w internecie.

Warto w tym momencie przypomnieć kontrowersyjne słowa ks. Tadeusza Guza z KUL. „Kapłan ma po pierwsze konsekrowane dłonie. Kapłan, po drugie, jako jedyna osoba ma umywane dłonie przy ofiarowaniu. Więc kapłan ma nie tylko umyte ręce, w sensie takim, jakiego oczekuje minister zdrowia, lecz także ma umyte ręce w sensie nadprzyrodzonym. Żadne udzielanie komunii świętej do ust nie zagraża ani jednemu Polakowi, bo to jest akt święty. Msza święta nie jest miejscem, przestrzenią i czasem rozprzestrzeniania wirusów, tylko przychodzenia Pana Boga – twierdził duchowny.

W podobnym tonie wypowiadał się m.in. ks. prałat Roman Kneblewski, który uważa, że koronawirus jest po prostu spiskiem mającym ograniczyć wolność Polaków. Rydzyk pytał z kolei wiernych o to czy „bardziej wierzą w Chrystusa czy w wirusa”? Mamy nadzieję, że ostatnie wydarzenia sprawią, że część księży oprzytomnieje.

Kmicic z chesterfieldem

Prof. Marcin Matczak skomentował ostatni wywiad prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego dla prorządowego portalu niezalezna.pl

Kaczyński odniósł się w czasie rozmowy to decyzji sędziego ws. artykułów dotyczących Zbigniewa Bońska. Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o rocznym zakazie – dla dziennikarza Piotra Nisztora – pisania o obecnym prezesie PZPN Zbigniewie Bońku.

– Nie ma zgody na kłamstwa, manipulacje i pomówienia – skomentował Boniek decyzję sędziego Rafała Wagnera.

Zdenerwowania nie ukrywa Piotr Nisztor.

– Orzeczenie jest tym bardziej bulwersujące, że w ramach zabezpieczenia sąd mógł zastosować znacznie łagodniejsze rozwiązanie polegające choćby na opatrzeniu tekstów stosownymi oświadczeniami o trwającym sporze sądowym co byłoby dla czytelnika dostatecznym sygnałem, że informacje lub oceny zawarte w prezentowanej treści są kwestionowane – stwierdza dziennikarz Gazety Polskiej”.

Do decyzji sądu odniósł się Jarosław Kaczyński:

– To w pewnych aspektach przebija komunistyczną cenzurę. Trudno nie odnieść wrażenia, że sąd decydując tak, a nie inaczej, wysługuje się jakimś…

View original post 566 słów więcej

 

Dodaj komentarz