Olga Tokarczuk powściąga nienawistne zapały ludzi z pisowskiego szamba, jak Magdalena Ogórek

Dziennikarka TVP Magdalena Ogórek poskarżyła się na Twitterze, że nie może obserwować wpisów noblistki Olgi Tokarczuk, ponieważ została przez nią zablokowana.

Olga Tokarczuk dołączyła do Twittera w październiku tego roku, jednak nie zamierza być widoczna dla wszystkich użytkowników, szczególnie nie tych, których wartości mogą się diametralnie różnić od tych prezentowanych przez pisarkę.

Na noblistkę poskarżył się m.in. znany na Twitterze duchowny Daniel Wachowiak.

– Nigdy w życiu z panią Tokarczuk nie wymieniłem słowa. Pierwszy raz jestem na jej profilu a tu niespodzianka. Pani Oldze życzę jednak odwagi i kochania ludzi, którzy mają inne poglądy niż ona. Jest coś ważniejszego od Nobla – Królestwo Boże. „Nagrodę” zbawienia dostaje się za Wiarę i Miłość – napisał ksiądz zablokowany przez pisarkę.

Do Wachowiaka dołączyła dziennikarka TVP Magdalena Ogórek.

Reakcje internautów:

Nie dziwię się p.TokarczukPatrząc na pani wyczyny w TVP”.

Wie babeczka, że nic oprócz dennej szydery, a nawet chamstwa, nie jesteś w stanie Jej pokazać. Zatem, posunięcie słuszne”.

To nie jest jakaś ona, tylko Pani Olga Tokarczuk, noblistka. No, ale nie ma sensu za dużo wymagać od Pani Magdy teraz ja mówię człowieku Ogórek”.

Nie chciałaś chyba z Olgą Tokarczuk prowadzić dyskusji? To nie twój poziom kochana”.

***

Olga Tokarczuk przebywa obecnie w Szwecji. W sobotę pisarka wygłosiła wykład z okazji przyznania jej Nobla, a we wtorek odbierze nagrodę.

– Bardzo ceniłam pisarstwo Olgi Tokarczuk, to mądra osoba, bardzo lubiłam ją; prywatnie, ale wczorajszy wykład powalił mnie zupełnie. Był mistrzowski co do formy i treści. Pisarze nie zawsze znają się na literaturze, znawcy literatury nie zawsze uprawiają filozofię. W jej wykładzie było wszystko: literatura, filozofia, diagnoza cywilizacji i geniusz prywatnej narracji. Kiedy ona miała czas przygotować coś takiego?! – wypowiada się o przemowie Tokarczuk w Sztokholmie prof. Magdalena Środa.

Podłość polityków PiS jest możliwe dzięki kołtunom, których w PL jest wystarczająca ilość, aby na padalców głosowali.

Kmicic z chesterfieldem

Dlaczego PiS-owi podoba się instytucja Rechtsbeugung? Przy pewnej interpretacji nadaje się wręcz modelowo do politycznego sterowania wymiarem sprawiedliwości i tak też niekiedy była wykorzystywana w niemieckiej historii

Obecnie rządzący mają pewną dziwną manierę – dokonują w polskim systemie prawa pewnych, niekiedy bardzo kontrowersyjnych zmian, a następnie próbują na siłę udowodnić, że są to rozwiązania powszechnie stosowane w innych państwach europejskich. Takie uzasadnienie ma jakby dodatkowo legitymizować racjonalność tych legislacyjnych propozycji, a zwłaszcza podkreślać ich rzekomą zgodność z europejską kulturą prawną.

Zupełnie abstrahuje się jednak przy tym od tylko pozornego podobieństwa tych propozycji do regulacji przyjętych w innych państwach, a przede wszystkim od kontekstu tradycji i kultury politycznej, w których one tam funkcjonują.

Typowym przykładem było stworzenie nowego systemu kreacji sędziowskiej części Krajowej Rady Sądownictwa (słusznej nazywanej przez większość środowiska prawniczego neo-KRS), a w konsekwencji także do pewnego stopnia nowego systemu nominacji sędziów i oceny ich orzecznictwa.

Ostatnio ta perwersyjna implantologia…

View original post 2 529 słów więcej

 

Dodaj komentarz