Magdalena Środa: Nikt przyzwoity nie weźmie udziału w wyborach

Pandemia koronawirusa nie jest argumentem, aby nie organizować wyborów prezydenckich. Tak uważają politycy PiS i zapowiadają, że za miesiąc odbędą się planowo wybory.

Organizatorem korespondencyjnych wyborów ma być Poczta Polska. Listonosze mają roznieść Polakom miliony kart do głosowania. W jakim czasie one trafią do komisji wyborczych? Kto je będzie liczył? Ile czasu to zajmie i kiedy zostaną ogłoszone wyniki – na te i inne pytania nie ma odpowiedzi. Cel PiS-u est jeden – organizacja wyborów i zwycięstwo Andrzeja Dudy.

– Nie ma powodu, żeby wybory prezydenckie lub egzaminy maturalne nie odbyły się w planowanym terminie – mówił 24 marca premier Mateusz Morawiecki.

9 kwietnia premier ogłosił, że… matury się nie odbędą. Wybory dalej są planowane.

Przełożenie wyborów tak jak domaga się większa część społeczeństwa, nie jest brane pod uwagę, ponieważ za zakrętem – po epidemii koronawirusa – czeka już kryzys gospodarczy, a on może spowodować, że wyborcy tracący pracę, nieotrzymujący pomocy od państwa mogą się odwrócić od PiS. Tego najbardziej obawia się partia rządząca. Dlatego za wszelką cenę chce zorganizować najbliższe wybory. Choćby kosztem zdrowia i życia Polaków.

Komentarz prof. Środy

– 10 maja nie ma żadnych wyborów, tylko farsa odgrywana dla i przez szalonego Kaczyńskiego. Nikt rozsądny (prawy, przyzwoity) w farsie nie bierze udziału. Dotyczy to – jak rozumiem – zarówno nas wyborców, jak i kandydatów, prócz głównej marionetki spektaklu, czyli Dudy. Pociągany za sznureczki będzie udawał, że żyje w realu. Małgorzata Kidawa Błońska miała rację: bojkot farsy jest standardem moralnym. Kandydaci na prezydenta stawią się, gdy prawdziwe wybory będą możliwe.

Kmicic z chesterfieldem

Zaraza koronawirusa pozwala władzy PiS w dalszym dewastowaniu Polski.

Postanowienie TSUE o zawieszeniu Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego nie zostanie przyjęte przez polskie władze do wiadomości.

Morawiecki skierował postanowienie TSUE do Trybunału Konstytucyjnego, który nie jest żadnym Trybunałem, a przybudówką partyjną.

Tak samo zadziałała inkryminowana Izba Dyscyplinarna, skierowała w swojej sprawie wniosek do TK. Jest to jawne podważanie Traktatu unijnego.

Myślenie PiS jest takie, iż Bruksela zajęta koronawirusem, nie zauważy bezprawia w Polsce. A jak zauważy, machnie rękę.

Prędzej czy później Unia nas wykopie, władzy PiS będzie to wygodne, bo pozwoli zaprowadzić swój zamordyzm.

Czy Polacy pogodzą się z antypolską władzą PiS. Wątpię. Prorokuję, że dojdzie – jak w czasach PRL – do buntu społecznego, znowu zostaniemy jako państwo zmarginalizowani dla wygody miejscowych satrapów.

Prezes Izby Dyscyplinarnej Tomasz Przesławski (na zdjęciu) sprzeciwia się wezwaniu I Prezes SN Małgorzaty Gersdorf do zaprzestania pracy przez sędziów tej izby. Sędzia Małgorzata Bednarek z Izby…

View original post 653 słowa więcej

 

Dodaj komentarz